Pełną wyzwań i urozmaiceń sesję Marty i Krzysztofa przeprowadziliśmy niełatwych dla nich warunkach. Na początek nieczynny wiadukt kolejowy, później ( i tutaj zaznaczam ) Marta i Krzysztof, jako jedna z niewielu par zdecydowali się na pozowanie w górskim potoku. Mimo ekstremalnych warunków czułam komfort kiedy spoglądając zza obiektywu widać było pełne zaangażowanie i swobodę w wyrażaniu emocji oraz Krzysztofa i Martę. Gratulujemy udanej sesji i życzymy wam wszystkiego co najlepsze.